Nadal śledzimy krzyżyki

Nadal śledzimy krzyżyki – czyli o co w tym wszystkim chodzi

Nasze życie wyznacza pewien rytm. Nie jakiś tam potężny beat, raczej małe bum-bum. Systematyczne sprawdzanie pogody, oglądanie jachtu, sprawdzanie kotwicy, czyszczenie kadłuba (fuj!) itd. To, że się psuje i dlaczego musimy ten nasz jacht oglądać, to chyba nie muszę wyjaśniać. Jeśli zaś chodzi o pogodę, to przyda się słowo wyjaśnienia. W zasadzie większość ludzi na świecie słyszała o huraganach, ale o co chodzi w tymi krzyżykami na mapie i dlaczego je śledzimy? Otóż… zanim Jaś stanie się Janem, to trochę mija i o tym krótko dzisiaj. Nasz Jaś to tzw. Onde* tropicale, czyli fala tropikalna. Jest ci ona, w wielkim skrócie, bąkiem wypuszczonym przez kontynent afrykański, zasilonym przez ocean Atlantycki, który podróżuje przez tenże ocean, napędzany wiatrami wysokimi od Cabo Verde, czyli wysp Zielonego Przylądka w stronę Karaibów. Taki scenariusz powtarza się co kilka dni i jeśli warunki na oceanie są sprzyjające, taki bąk zaczyna się kręcić, a jak już zacznie to może się rozkręcić aż do huraganu. National Hurricane Center zaznacza taką falę rzeczonym krzyżykiem, gdy tylko ma ona szansę, by zmienić się w depresję tropikalną, sztorm tropikalny a może i nawet w huragan. Tak czy siak, każda Onda przynosi niestabilną pogodę, a z nią cały zestaw treningowy, czyli szkwały, deszcze, burze – generalnie frajda dla wariatów.

Na południe…

Kilka dni temu pozostawiliśmy wreszcie Martynikę za rufą i popłynęliśmy na południe, na Carriacou. Nie był to najlepszy dzień na żeglowanie. Slalom pomiędzy burzami, mayday z płonącego jachtu już przy Rodney Bay na St. Lucii, całe aleje kokosów, kłód i wielkich liści dryfujących po jakimś sztormie, no i zero – ZERO – zero wiatru pomiędzy tymi atrakcjami. Skończyło się 24 godzinami na silniku. Na szczęście Dzidzia dała radę, a my? eh… Dzień był słaby, ale za to potem przyszła nieoczekiwanie cudowna noc z bezchmurnym niebem, z gwiazdami schodzącymi do morza i mieszającymi się z fluorescencyjnym planktonem, z wielorybami, latającymi rybami i delfinami skaczącymi tuż obok naszych burt. Vincent chrapał w kokpicie, Marcin pod pokładem, a ja w towarzystwie Eddiego Veddera… What a night 🙂 Magia na poziomie zaawansowanym.

Onda gna na nas

Ta Onda była bardzo mokra i burzowa, więc gdy tylko NHC zainteresowało się na poważnie następnym bąkiem, z 70% szansą na niż tropikalny, zaczęliśmy i my się na poważnie przygotowywać. Dzięki naszej nowej, pięknej, czarnej Toyotce – czyli super maszynie do szycia dla początkujących amatorów sztuki krawieckiej, uszyliśmy tzw. rainchatcher**. Następnie przeszyliśmy daszek nad przednim lukiem, wzmocniliśmy pokrowiec na grota, no i prawie uszczelniliśmy okna w oczekiwaniu na ten mokry fenomen pogodowy. A tu nic! przepiękny spektakl chmur na niebie, kłębiących się nad horyzontem. białe, szare, stalowe, czarne, niskie i wysokie. Pasy deszczu tam gdzieś daleko, a u nas nic! kilka kropel i nic! marny korniszonek! A musicie wiedzieć, że taki deszcz to nie byle co i w zasadzie dość oczekiwany gość dla jachtersów***. Nie dość, że jest to darmowa woda, to bez tego jest tak gorąco, że strach się ruszać. Jedyny ratunek w zimnych napojach ;), bezruchu i cieniu. Nawet w wodzie trzeba uważać, bo chwila moment i skóry na nosie nie ma!

o tam pada….

z pokładu Białego Psa – z głową w lodówce – zasolone, suche wióry

Ahoj!

* Onde, fr. fala – wyzywamy ją tak z francuska, bo dowiadujemy się o niej najpierw od Francuzów, a poza tym angielska tropical wave brzmi zbyt surfersko, a my tu o życie przecież walczymy!!!
** raincatcher – czyli w wolnym tłumaczeniu deszczołap – szczegóły konstrukcji na zdjęciach!
*** gość nie gość, po trzech dniach masz tak dość permanentnej gimnastyki związanej z otwieraniem i zamykaniem luków, że cudowne właściwości słodkiej wody z nieba tracą znacznie na wartości, a potoki na półpokładach i w zęzach płyną wartko wraz ze strumieniem przekleństw iście karczemnych i to w kilku językach!

Share...🧡

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *