Rodriguez, człowiek z Detroit
Rodriguez, legendarny muzyk i poeta. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak jego historia wplotła się w nasze życie, to zapraszam!
Żeglarstwo nie jest Insta… czyli notatki z Oceanu
Żeglarstwo jest magiczne, ale zupełnie nie medialne. Jest na to stanowczo za wolne, ale czy jest nudne? Dla nas, tam na morzu, wręcz przeciwnie. Od lat szukam sposobu jak tą całą magię pokazać Wam! Oto kolejna próba 😉
Kolumbia: Agent, zło konieczne i kosztowne
Agent kosztuje. Zawsze gdy pojawia się widmo agenta wiemy, że będzie drogo. W niektórych miejscach można go pominąć, w innych nie. Tak jest właśnie w Kolumbii. Można zaoszczędzić, dowiedz się jak!
James Bond i peke-peke
Co to jest peke-peke i co ma wspólnego z Jamesem Bondem i Marcinem? Posłuchajcie historii o spełnianiu marzeń małego chłopca.
Pająk, małpy, psy, koty i stróżujące papugi
Kolumbia 🇨🇴: Nasza kolejna przygoda z Amazonii. Papugi występują w roli psów stróżujących, oprócz tego, wojownicze pająki i ja – typ spod ciemnej gwiazdy!
10 i jeden mit podróżowania jachtem po świecie
10 i jeden mit podróżowania jachtem po świecie! Ujawniamy prawdę o cruisingu, bez youtubowego kolorowania i szukania senesacji!
Amazonka by night
Amazonka by night! Po co się tam pchaliśmy. Co tam zobaczyliśmy, a czego nie! Skoro opowiadamy, znaczy, że przeżyliśmy, ale blisko było!
Czego życzyć żeglarzom?
Dziś tekst humorystyczny powstały w wyniku niedawnego wydarzenia, które przyprawiło mnie o kolejny numer na liczniku urodzin. Pękła mi kolejna piątka i posypały się życzenia ze wszystkich stron świata, często pytając czego to wlaściwie się życzy takim dziwnym egzemplarzom ludzkim jak my?
Skąd jesteście?
Skąd jesteś? rekacje na to skąd przybyliśmy i jak podróżujemy jest wiele. Zwykle pozytywne, często prześmieszne.
Kolumbia: Raj samochodziarzy
Kolumbia 🇨🇴: Raj samochodziarzy czyli post pt. „Kochanie, nie oglądaj się na ulicy za obcymi… samochodami”
Monstery i warzywka
Kolumbia 🇨🇴 to piękny kraj pełen niesamowitości, które czasem rzucają się w oczy, a czasem wymagają odrobiny cierpliwości i obserwacji.
Dupa kurczaka, czyli zostaliśmy w Panamie na lato
Panama🇵🇦: od trzech lat miniej więcej o tej porze roku byliśmy już w pełnym alercie pogodowym: grzecznie śledziliśmy krzyżyki oznaczające sztormy tropikalne i siłą woli odpychaliśmy od siebie wszelke huraganopodobne zawirowania atmosfery.